Ad Grudge
Tak, tylko, że powtórzę po raz kolejny: sama depenalizacja bez zmiany sposobu podawania narkotyków i ich rodzaju nie umożliwi zniesienia powikłań zakaźnych i zatruć. Po prostu w życiu narkomana nadchodzi taki moment, kiedy kończy się kasa i wtedy sięga po najróżniejsze wynalazki i nie zważa na higienę, o ile ktoś mu nie pomoże i nie da zamiennika. To widać na przykładzie alkoholu: pomimo jego dostępności nadal zdarzają się zatrucia alkoholem skażonym, metylowym i glikolem. Tak, że ta teza o depenalizacji to tylko ćwierć prawdy.
↧
Autor: Mergiel
↧